Dzisiaj chcialam zdac Wam relacje z mojego pobytu na konferencji Oriflame. konferencja odbyla sie w Dublinie (Irlandia). Tydzien wczesniej miala miejsce w UK.
Ogolnie moge Wam powiedziec, ze spedzilam tam naprawde milo i przyjemnie czas. Napewno dlugo jeszcze beda ja wspominac. Uprzedzam juz na poczatku , ze ten post bedzie dlugi, bo wrazen jest naprawde duzo. :) Mimo wszystko mam nadzieje , ze dotrwacie do konca czytania :)
Na konferencje wybralam sie z moim Mezem Piotrem i z kolezanka Malgosia, ktorzy rowniez zajmuja sie Oriflamem jak ja. Mimo, ze do Dublina nie mam az tak bardzo daleko pakowanie zaczelam wczesniej. Spalam tylko 4 godziny przed wyjazdem (to chyba z emocji).
W sobote 11 stycznia obudzilam sie kolo 5 rano. Po godzinie 5 rano przyszedl z pracy moj maz (po nocnej zmianie). Przespal tylko 1,5 godziny i zaraz potem wyruszylismy w droge. Wyjechalismy przed 8 rano, a kolo 10 byilsmy juz u Malogosi.
Wszyscy razem pojechalismy na konferencje. A tam ? Szok .... Przywitala nas WIELKA wyprzedaz KOSMETYKOW. Naprawde bylo tego sporo. Nie wiedzialam w ktora strone mam patrzec. A ceny takie, ze oczy wychodizly mi z orbit :) Wyprzedaz trwala okolo 1,5 godziny.
Okolo 13.20 zaczynali "zwolywac" nas na konferencje. Odbylo sie wreczanie gratulacji i podziekowan za dotychczasowa prace dla nowo promowanych managerow oraz osob, ktore byly w Oriflamie dluzej niz 10 lat. Tak przy okazji wspomne, ze na bankiecie rozmawialam z Pania, ktora jest juz w Oriflame ponad 40 lat . Byly rowniez przemowienia nowo promowanych District Managerow. Widac bylo ich emocje z tym zwiazane. Przedstawiono nam rowniez nowe produkty, ktore pojawily sie w naszej ofercie Wellness - zupki i produkty wellness dla dzieci.
W grupie wywolywanych osob znalazlam sie takze ja :) Niesamowite uczucie. Trzeba to chyba przezyc, zeby wiedziec o czym mowie, bo tego nie da sie wyrazic slowami. Nie skonczylo sie na jednym wejsciu na scene. Po przerwie , ktora zaczynala druga czesc konferencji , znalezlismy na naszych siedzeniach "paierowe numerki" z liczbami, z ktorych potem losowano nagrody. Jedna z nich bylo wykonane makijazu przez samego Garego Cockerill. Jesli go nie znacie ( a ja do jakiegos czasu go nie znalam ) to pojawi sie u mnie post o tym makijazyscie.
Zostalam milo zaskoczona, poniewaz okazalo sie, ze zostalam szczesliwa posiadaczka tego"numerku". :D
Konferencja skonczyla sie milym akcentem - wieczornym bankiecie, na ktorym mozna bylo potanczyc, pograc z mini kasynie i zjesc pyszne dania.
Przez caly czas ,kiedy byly wydawane posilki, na duzym ekranie byl pokaz zdjec w formie slajdow z wykonywanie makijazu przez Garego. Dziwne za zarazem mile uczucie widziec tam siebie. :)
A tutaj deserek :
Oficjalnie bankiet mial sie konczyc o godzinie 00.30 , ale potrwal znacznie dluzej. Do hotelowego pokoju udalismy sie miedzy 2 a 3 nad ranem. Reszta osob jeszcze zostala. Gdyby nie to, ze wstalam zbyt wczesnie rano pewnie zostalabym do samego konca , bo atmosfera byla naprawde swietna. Wszyscy byli przyjaznie do siebie nastawieni. W koncu laczyla nas wspolna praca .
Wiem, ze troche za bardzo sie tutaj rozpisalam, ale nie da sie tego opisac tylko w kilku slowach.
Zapomnialabym dodac, ze kazdy uczestnik dostawal darmowy prezent w postaci nowych produktow wellness. Mozna sie bylo rowniez zapisac na ich subscrypcje.
Podsumowujac uwazam, ze konferencja naprawde sie udala. Towarzyszyly jej niezykle emocje. Panowala rodzinna atmosfera, az nie chcialo sie wracac do domu :)
Zapraszam Was rowniez do zostania konsultantka/konsultantem na terenie UK, Irlandii i
Irlandii Polnocnej . Zainteresowane osoby prosze o kontakt. Moj email : ajerszow@wp.pl .
Mozecie sie rowniez zarejestrowac bezposrednio na mojej stronie :
http://orinet.co.uk/9163626/ getting_started.html
Mozecie sie rowniez zarejestrowac bezposrednio na mojej stronie :
http://orinet.co.uk/9163626/
ciesze sie ze pobyt na konferencji okazał sie takim wielkim nagrodowym spotkaniem..zdjecie makijazu poprosze :)
ReplyDeleteMalgosiu to zdjecie mam teraz jako profilowe na facebooku :)
ReplyDelete